|
www.orator.fora.pl Jeżeli nie wiesz, co mówisz - zawsze mówisz coś innego
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
orator
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:30, 08 Wrz 2009 Temat postu: Ludzie kościoła i klasztoru franciszkańskiego w Wilnie |
|
|
foto 1 foto 2
foto 1: Dziedziniec przed kościołem NMP i klasztorem franciszkańskim
"Na Piaskach" w Wilnie .
foto 2:Franciszkanin O.Kamil Wełymański w ogródku przyklasztornym w Wilnie.
foto 3 foto 4
foto 3: Franciszkanie, OO. Gerard Domka (gwardian) i Kamil Wełymański przed wejściem do klasztoru i kaplicy NMP zwanej Białą Panią .
foto 4: O. Kamil Wełymański w ogródku przyklasztornym.
foto 5 foto 6
foto 5 : O. Kamil Wełymański z parafianami w ogródku przyklasztornym
foto 6: O Kamil Wełymański z robotnikiem na dziedzińcu między kościołem franciszkańskim a klasztorem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
orator
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:30, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
foto 7 foto 8
foto 7: O Kamil Wełymański z robotnikiem na dziedzińcu między kościołem franciszkańskim a klasztorem.
foto 8: Widok z okna na dziedziniec między kościołem a klasztorem oo. Franciszkanów w Wilnie.
foto 9 fot 10
foto 9 i 10 : Widok z okna na dziedziniec między kościołem a klasztorem oo. Franciszkanów w Wilnie.
foto 11: Widok z okna na dziedziniec między kościołem a klasztorem oo. Franciszkanów w Wilnie.
foto 12: Widok z okna na dziedziniec między kościołem a klasztorem oo. Franciszkanów w Wilnie.
~~~~~~~~~.
Fotokopie ze zdjęć znajdujących się w archiwum klasztornym OO. Franciszkanów w Wilnie wyk. Władysław Pitak
kontakt 660-332-172
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
orator
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aktor
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:03, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Matka Boża Uzdrowicielka Chorych w Tartakowie k/Sokala
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kult Matki Bożej Uzdrowicielki Chorych w Tartakowie k/Sokala
Po II Wojnie Światowej, w Związku Radzieckim, władze komunistyczne niszczyły wszystko to, co było związane z Bogiem i Jego kultem, Próbowali dokonać rzeczy niemożliwej, mianowicie wymazać z ludzkich serc wiarę w Boga, ich tożsamość oraz historię.
Nie ominęło to również Tartakowa, miasteczka niedaleko Sokala, w którym oddawano cześć i szerzono kult Matki Bożej Uzdrowicielki Chorych w Cudownym Obrazie. Sposoby walki z Bogiem, przerażały swoją okrutnością. Najpierw przesiedlono mieszkańców miasteczka i okolic. Na tym jednak nie poprzestano. Pod pretekstem braku pomieszczeń gospodarczych, dla nowoutworzonego kołchozu, zabrano się do przebudowy kościoła na spichlerz zbożowy, tym samym dewastując świątynię. Jednak wierni nie zostawili cudownego obrazu, wyjeżdżając zabrali to co najcenniejsze. W ten sposób obraz odnalazł się w Łukawcu, w miejscowości niedaleko od Lubaczowa gdzie otoczono go należną mu czcią. Jednak w sercach byłych mieszkańców Tartakowa, rozproszonych po całej Polsce i również tych którzy zostali w Tartakowie, nadal żyła nadzieja, wspierana modlitwą, że Obraz powróci na swoje prawowite miejsce.
Prawie po pięćdziesięciu latach, 15 maja 2004 roku, Matka Boża Tartakowska Uzdrowicielka Chorych w Swoim Cudownym Obrazie wróciła na dawne miejsce kultu, gdzie przez długie lata, wysłuchiwała modlitw i uzdrawiała chorych. Brama sanktuarium zamurowana, wydawałoby się na wieczność, znów została otworzona, witając powrót swojej Pani. W ten sposób Matka Boża, kolejny raz potwierdziła, że walka z Bogiem jest z góry skazana na niepowodzenie.
Minęło już prawie dwa miesiące od momentu kiedy cudowny obraz powrócił do Tartakowa. W każdą niedzielę, po Mszy Świętej, z radością zauważamy jak w sercach ludzi wraca pamięć kultu Matki Bożej Uzdrowicielki Chorych. Z różnych miejscowości przyjeżdżają ludzie z prośbą o modlitwę w intencji uzdrowienia dla nich albo ich bliskich.
Grupa pielgrzymów z Włoch, która brała udział w uroczystości intronizacji obrazu, wracając do domu po audiencji u Ojca Świętego, miała poważny wypadek samochodowy. Ku wielkiemu zdziwieniu innych, wszyscy wyszli z niego cało, poza lekkimi obrażeniami. Jak sami później opowiadali, w chwili wypadku, rozmawiali o Matce Bożej Tartakowskiej, Której zawdzięczają swoje ocalenie.
Jerzy Piotrowski
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|